5 sposobów na świetny tekst w Internecie

Większość tekstów mogłaby być napisana lepiej. Nie tylko trochę – dużo lepiej. Mając porządny temat, dobrą umiejętność pisania i wiedzę na temat swoich czytelników, można stworzyć całkiem dobry tekst.

Nie trzeba jednak godzić się na coś, co jest tylko całkiem dobre. Poświęcając nieco uwagi na końcowe poprawki, można zmienić dobry tekst w świetny.

Nieważne czy tworzysz wpis na blog, specjalny raport, listy sprzedażowe, scenariusz do filmu video, automatyczną odpowiedź na e-maile czy cokolwiek innego, możesz wznieść swoje pisanie na wyższy poziom dzięki kilku prostym zasadom.

1. Pisz natchniony, redaguj na trzeźwo

Nie musisz brać tego dosłownie. Nie chcemy, żebyś popijając herbatkę z rumem, stukał w klawiaturę pisząc coraz bardziej ospale i niedokładnie. Myślimy raczej o tym czego trzymał się Hemingway. Teksty, które brzmią prawdziwie sprawiają, że ludzie chcą czytać i kupować.

Mamy zatem zasadę numer 1 w pisaniu – świetne teksty to teksty, które brzmią autentycznie.

Siła perswazji polega przede wszystkim na przekazywaniu wiedzy i budowaniu zaufania. Ciężko jest zdobyć zaufanie jeśli nasz tekst brzmi jak korporacyjny bełkot. Zbyt wielu copywriterów pisze zbyt oficjalnie, błędnie myśląc, że dodaje im to powagi. Duży błąd. Nikt nie chce czytać sztywnych, formalnych tekstów jakby stworzonych przez maszynę.

Liczy się osobowość. Lepiej, żeby tekst miał jej za dużo (co zawsze można później poprawić), niż, żeby miał jej za mało. Kiedy piszesz, pisz z pasją a potem przekaż czytelnikowi co chcesz powiedzieć. Nie bądź skrępowany. Po prostu powiedz.

Entuzjazm wywołuje zaangażowanie czytelnika. Większość tekstów ma go zbyt mało, w każdym razie nie za dużo. Jeśli poczujesz, że w tekście straciłeś panowanie nad sobą, zawsze możesz złagodzić ton podczas końcowych poprawek.

Pamiętaj: trudno tchnąć życie w tekst, który go od początku nie miał.

2. Prześpij się… z tekstem

Jeśli to nie jest najważniejszy sposób na ulepszenie tekstu, to z pewnością jest na drugim miejscu zaraz po nauce czytania i pisania.

Mówiąc prosto: poprawisz każdy tekst, jeśli wrócisz do niego następnego dnia, wyspany i wypoczęty.

Wiem, że nie masz czasu i tak jak my jesteś podekscytowany tym co napisałeś. Wiemy, że jesteś jak dziecko podczas świąt, które nie chce czekać z odpakowaniem prezentu. Musisz tu i teraz, zaraz opublikować swój tekst, żeby otrzymać pełne uznania i pochwał komentarze, na które zasługujesz.

Dobrze radzimy – nie rób tego.

W jasnym świetle nowego dnia każdy tekst jest już trochę mniej wspaniały i wyraźniej widać, że potrzebuje poprawek. Tekst, który jeszcze wczoraj wydawał się bez skazy, rankiem, z perspektywy czasu, okazuje się materiałem, który gdzieniegdzie wymaga małych poprawek lub ostrych cięć. Zmiany, które zrobisz na tym etapie, to te zmiany, które zmienią dobry tekst w świetny.

3. Poproś przyjaciela, żeby przeczytał twój tekst na głos

Kiedy już przespałeś się z tekstem, nadszedł czas, żeby przeczytać go na głos.

Wiemy, że jest to najczęściej (może zbyt często) udzielana rada, ale czy wiesz dlaczego tak jest?

Po pierwsze: to działa. Kiedy czytasz na głos wyłapujesz przeszkody w przepływie tekstu, które Twoje oko na pewno by przegapiło. Jeszcze lepiej zrobisz, jeśli poprosisz kogoś, żeby przeczytał tekst dla Ciebie. Ktoś taki nie spodziewa
się kłopotliwych wyrażeń, które ty, po dziesięciu minutach spędzonych nad tekstem, znasz już na pamięć.

Po drugie: nikt tego nie robi. Nawet pisarze, którzy radzą innym czytanie na głos (także my) rzadko z tej rady korzystają. Kiedy początkujący pisarze pytają ich jak mogą ulepszyć swoje teksty, doświadczeni autorzy marszczą czoło
i recytują mądrą formułkę: Czytasz swoje teksty na głos? To naprawdę pomaga!

Pewnie, że pomaga! Jeśli to robisz. Czytanie na głos jest techniką nie tylko dla początkujących, jest techniką dla wszystkich, ponieważ dzięki niej każdy tekst staje się lepszy.

4. Zrób test oddechu

Czytając swoje najnowsze dzieło na głos (lub dając go komuś do przeczytania, dzięki czemu oszczędzasz czas i energię) zauważysz jeszcze jeden problem: zdania takie jak to, które teraz czytasz, mają…zbyt wiele słów.

Trzymaj się zasady: jedno zdanie – jedna myśl. Innymi słowy, pisz krótko i zwięźle. Każde dodatkowe słowo w zdaniu, które liczy już ponad 20 wyrazów, sprawi, że stracisz 10% czytelników.

Prostym sposobem na upewnienie się czy zdanie nie jest za długie jest tzw. test oddechu (Sean D’Souza pisała o nim przy okazji tworzenia nagłówków, ale działa także przy pisaniu tekstów). Jeśli czytający musi zrobić przerwę w środku zdania, żeby zaczerpnąć powietrze, zdanie jest za długie. Możesz albo go skrócić albo zrobić z niego dwa lub więcej bardziej zgrabnych zdań.

5. Ogranicz użycie strony biernej czasownika

Strona bierna czasownika to jeden z tych wymyślnych terminów stworzonych po to, żeby wprawiać osoby nie znające terminologii gramatycznej w kompleksy. Nie ma jednak powodu do zmartwień, bo stronę bierną łatwo rozpoznać.

Jeśli ktoś coś robi, mamy do czynienia ze stroną czynną. Jeśli coś zostało zrobione przez kogoś to jest to właśnie strona bierna.

Zdania w stronie biernej zawierają zbyt wiele słów, są słabe i bez życia.

Zdania w stronie czynnej są zgrabne, pełne energii i bezpośrednie.

Np.
Strona bierna: Świetny tekst został napisany przez copywritera.
Strona czynna: Copywriter napisał świetny tekst.

Strona bierna też jest czasami potrzebna i wydział ds. świetnego tekstu nie zawita na twojej stronie i nie wlepi
ci mandatu za jej używanie. Po prostu ogranicz ją do niezbędnego minimum.

Podsumowując:

Nie ważne czy jesteś doświadczonym copywriterem czy początkującym pisarzem, znajomość tych 5 zasad pozwoli Ci tworzyć lepsze teksty. Dbając o autentyczność tekstów, dając sobie czas na zredagowanie tekstu i spojrzenie na niego z dystansem, czytając na głos, unikając długich zdań oraz strony biernej sprawisz, że twoi czytelnicy będą bardziej zaangażowani. To z kolei z pewnością przełoży się zyski ze sprzedaży.

Źródło tłumaczenia: http://www.copyblogger.com/magnificent-copy/